Folia ochronna na samochód – czy to działa?

IMG_5915

Obawiasz się, że „życzliwy” sąsiad uszkodzi karoserię samochodu? A może chcesz uniknąć powstania nieestetycznych rys na skutek aktów wandalizmu? Pomyśl o zaaplikowaniu specjalnej folii ochronnej. To dobre rozwiązanie, które nie tylko wyróżnia się dużą estetyką, ale przede wszystkim skutecznością. Sprawdź.

Oklejanie samochodów stało się niezwykle popularne – głównie ze względu na możliwość szybkiej zmiany koloru karoserii. Stosując jednak specjalne folie, można osiągnąć dodatkową korzyść – zabezpieczyć pojazd w razie poważnych zarysowań, np. kluczem, śrubokrętem, hakiem, a nawet… kamieniem o nieregularnych rysach.

Folia ochronna? Tylko PPF

Do oklejania samochodu w celu zabezpieczenia go przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi wykorzystywana jest folia ochronna PPF (z ang. Paint Protect Film). Z uwagi na swoje właściwości zabezpieczające, może być zaaplikowana m.in. na takie elementy jak:

  • przednia maska,
  • zderzak,
  • błotniki,
  • reflektory,
  • lusterka,
  • wnęki klamek,
  • drzwi boczne.

Większość firm zajmujących się wrappingiem, wykorzystuje w swojej pracy wysokiej jakości folię PPF marki LLumar. Wykonana z poliuretanu, ma grubość ok. 200 mikronów. Jej działanie polega na równomiernym rozprowadzeniu energii potencjalnego uszkodzenia po ofoliowanej powierzchni. Jeśli jest prawidłowo zamontowana, będzie odporna na działanie szkodliwych czynników, także temperatury w zakresie od -50 o C do +110 o C.

Folia PPF spełnia swoje zadanie

Producent folii ochronnej obiecuje, że oklejony pojazd stanie się odporny na wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne i działania przyrody, np.:

  • klucze,
  • kamienie,
  • haki,
  • gradobicie.

Czy tak jest w praktyce? Firma Wrapster postanowiła przeprowadzić dość ryzykowny – na pierwszy rzut oka – eksperyment. Część drzwi auta okleili folią ochronną, a drugą pozostawili bez zabezpieczenia. Następnie sprawdzali skuteczność okleiny, rysując powierzchnię różnymi narzędziami z wykorzystaniem sporej siły. 

Cały eksperyment się powiódł, o czym można przekonać się poniżej:

W tym przypadku nie ma mowy o jakimkolwiek oszustwie. Doskonale słychać dźwięki klucza i innych „narzędzi zbrodni” przyciskanych z dużą siłą do karoserii. 

Folia PPF lepsza niż ubezpieczenie AC?

Zastawiasz się nad sensem oklejania samochodu folią ochronną PPF, bo masz przecież wykupione ubezpieczenie AC na wypadek aktów wandalizmu? Niby tak, ale… Dostaniesz odszkodowanie, które pozwoli na przeprowadzenie napraw blacharsko-lakierniczych bez kosztów z Twojej strony. Problem w tym, że nałożona powłoka zostanie wykryta przez miernik lakieru. O ile nie zamierzasz sprzedawać pojazdu w przyszłości, nie będzie miało to większego znaczenia. Jeśli jednak masz w planach zbycie auta, folia zabezpieczająca okaże się strzałem w dziesiątkę. 

Ochrona to nie wszystko…

Folia PPF doskonale spełnia rolę jako tarcza zabezpieczająca lakier. Funkcja ochronna to dopiero początek, ponieważ zapewnia doskonały efekt wizualny. Jest bezbarwna, dlatego nie zmienia pierwotnego koloru karoserii. Możesz jednak liczyć na to, że auto na długo zachowa swoją fabryczną barwę. Nabierze jednak głębi i jeszcze lepszego połysku. Samochód oklejony folią ochronną będzie więc nie tylko solidnie zabezpieczony, ale zyska na walorach wizualnych. 

Warto przy tym podkreślić, że folia ochronna ma zdolność do samoregeneracji. Przy zastosowaniu gorącego powietrza lub wody regeneruje się. Przekłada się to na redukcję podatności na uszkodzenia. Jej niepodważalnym atutem jest łatwość czyszczenia – powierzchnia auta staje się bardziej odporna na plamy, dzięki czemu ograniczasz koszty i zmniejszasz czas poświęcany na mycie pojazdu.